Trasy i godziny dostaw
Uwaga!
Jeżeli potrzebujecie Państwo dowiedzieć się o której dokładnie będzie kierowca, proszę w dniu dostawy zadzwonić na numer:
+44 7361 303 276
Trasa nr 1 :
* na mapie pokazana jest przykładowa trasa przejazdu naszych kurierów
SOBOTA:
Crawley
Brighton
Bognor Regis
Portsmouth
Southampton
Bournemouth
Yeovil
Bristol, Bath, Trowbridge
NIEDZIELA:
Swindon
Reading
Tw/Slough
Luton
Uwaga: Paczki ze Swindon czasami odbierane są w sobotę wieczorem. Jeśli tak będzie zostaniecie poinformowani przez kierowcę.
Sobota:
Crawley-Brighton-Bognor Regis-Portsmouth-Southampton-Bournemouth-Dorchester-Yeovil-Bath-Trowbridge-Bristol
Niedziela:
Swindon-Reading-Slough-Luton
Uwaga: Paczki ze Swindon czasami odbierane są w sobotę wieczorem. Jeśli tak będzie zostaniecie poinformowani przez kierowcę.
Sprawdź jak wygląda praca kuriera
Nikt nie lubi czekać
Każdemu z nas przynajmniej raz w życiu zdarzyło się stracić cały dzień czekając w domu na kuriera. Weekend, czas wolny po ciężkim tygodniu pracy, piękna pogoda za oknem. Chcemy jechać na zakupy a później na plażę lub plac zabaw z dziećmi.
Wszystkie plany się komplikują bo rodzice z Polski wysłali paczki. Z jednej strony nie jest to najważniejsze na świecie, ale z drugiej nie chcecie wrócić i znowu zastać wizytówki firmy przewozowej w drzwiach. Paczki będą dopiero za tydzień a mama znowu wsadziła mięso, które po takim czasie się zepsuje, mimo tego, że sto razy ją prosiliście, żeby tego nie robiła. Nie chcemy, żeby jej było przykro, bo się postarała więc siedzimy i czekamy.
Z biegiem czasu i upływu dnia sytuacja robi się coraz bardziej nerwowa, dzień ucieka, nic nie załatwione a paczek jak nie było tak nie ma. Szukamy numeru w internecie do firmy transportowej, dzwonimy do kuriera, przecież nie będziemy siedzieć cały dzień w domu bo paczki. Kurier nie odbiera, napieramy dalej, zajęte. Czekamy chwile, nie oddzwania, dzwonimy znowu, znowu zajęte. „Nie łaska odebrać a z innymi to sobie rozmawia, za pracę by się wziął to byśmy nie musieli tyle czekać”- myślimy.
Wygląda znajomo?
Praca kuriera
Załadunek paczek z Polski
Wstał rano, przed chwilą zadzwonili kierowcy Tira na którym są paczki. Przejechali granicę i wszystko idzie zgodnie z planem. Koło 9 rano spotykają się na serwisie przy M25 nieopodal Londynu. Czas przeładować paczki. Jest ich zazwyczaj kilkadziesiąt, trzeba wejść na naczepę zdjąć paczkę, zaznaczyć na liście, że jest, odebrałem, dostarczam. Jeżeli jest ktoś do pomocy praca idzie szybko, sprawnie, paczki ekspresowo lądują na aucie. Jeśli robimy to w pojedynkę zajmuje to minimum 2h i kosztuje kierowcę sporo sił a tak naprawdę praca na dobre się jeszcze nie zaczęła.
Rozładunek przerywają telefony, dziesiątki pytań, jedni zapomnieli zadzwonić w tygodniu i na ostatnią chwilę muszą wysłać paczkę rodzinie, sprawa pilna. Drudzy chcą wyjść na zakupy, bo później dzieci na piłkę, grill u znajomych, wszystko musi być zorganizowane co do minuty. Kto ma dzieci doskonale wie jak sprawa wygląda. Trzeci musi wyjechać nagle do Londynu wiec trzeba się spotkać po drodze, prosi o miejsce i dokładną godzinę spotkania. Czwarci idą do galerii, paczkę zostawiają u sąsiada, zmiana adresu. Piąta osoba dzwoni i pyta jak wypełnić deklarację, bo wysyła po raz pierwszy i nie chce zrobić nic źle.
Minął kwadrans doszło 6 różnych spraw, zaraz dojdą kolejne, nie sposób wszystko zapamiętać. Kurier siada notuje informacje na kartkach i w aplikacji, która układa mu adresy, żeby pokonać trasę jak najszybciej. Oby tylko niczego nie przeoczył. Wszystko to kosztuje czas.
Rozwożenie paczek
W końcu wszystkie paczki lądują na aucie, kurier rusza w kierunku Crawley. Zazwyczaj jest tam w ciągu 30-40 minut od zakończenia przeładunku. Jest jeszcze wczesna godzina więc jazda idzie sprawnie, bez tłoku, kurier odhacza kolejne adresy.
Następnym miastem w kolei jest Brighton. W tym mieście mamy bardzo dużo klientów i praca w nim trwa bardzo długo. Spowodowane jest to nie tylko ilością adresów ale też godzinami szczytu na drogach. Kolejnym problemem są częste wydarzenia kulturalne w Brighton, które utrudniają szybki przejazd. Czasami przez nie kurier może stracić dodatkowo około 2 godzin, które później będą bardzo rzutowały na czas dostaw.
Po przejechaniu przez Brighton, Portslade, Worthing, Littlehampton kierowca kieruję się do Bognor Regis i Chichester. Są to stosunkowo nieduże miasta, w których praca idzie ekspresowo. Mimo dużej liczby adresów klienci są obsłużeni już w ciągu kilkudziesięciu minut.
Kolejnym przystankiem jest Portsmouth i Southampton. Kurier dociera do nich, kiedy wciąż jest spory ruch na drogach. Rozmiary tych miast również nie ułatwiają sprawy.
Następnie paczki dostarczane są do Bournemouth oraz Poole. W tych miastach kierowca jest już wieczorem, miasta są mniejsze niż poprzednie, odległości między adresami niewielkie a ruch na ulicach dużo skromniejszy. Paczki wydawane są z minuty na minutę.
Po zakończeniu pracy na wybrzeżu kurier kieruję się w stronę Dorchester i następnie do Yeovil. Późna godzina zapewnia sprawny przejazd, bardzo mały ruch na ulicach. Po zakończeniu Yeovil kierowca wyrusza w stronę Bristolu. Po drodze odbiera paczki z okolicznych miast, najczęściej jest to Frome, Shepton Mallet, Midsomer Norton, Trowbridge oraz Bath.
W zależności od ilości paczek Bristol czasami jest obsługiwany w sobotę późnym wieczorem. Jeśli tak wypada w danym tygodniu, kurier obdzwania wszystkich klientów i informuje ich o tym. Bristol jest dużym miastem, dlatego dostarczanie i odbieranie paczek w godzinach wieczornych oraz z samego rana kolejnego dnia jest kluczowe dla naszej pracy.
Następnie kurier udaje się do Swindon, często zahaczając wcześniej o Chippenham. Zmierza w stronę Londynu, odbiera paczki z Reading, Slough, Twickenham. Po zakończeniu tego obszaru kierowca kieruje się do Luton. Najczęściej jest to w godzinach popołudniowych. Po odebraniu ostatnich paczek, jedzie na miejsce spotkania z kierowcami ciężarówki.
Ładowanie paczek do Polski
Na sam koniec pracy, w niedziele wieczorem, zostaje załadunek paczek do Polski. Wszystkie paczki po kolei są układane na naczepie ciężarówki. Kierowca stara się je układać od najcięższych paczek na spód do najlżejszych na samej górze. Jesteśmy bardzo wdzięczni klientom, którzy zgodnie z naszymi zaleceniami dokładnie wypełniają swoje paczki. Puste przestrzenie w paczkach, powodują zgniatanie się paczki, przez co paczka wygląda mało estetycznie a także, niestety czasami dochodzi do uszkodzenia przedmiotów się w niej znajdujących. Najczęściej zgniecione są płyny do prania, żele pod prysznic i inne art. chemiczne. Jest to o tyle niefortunne, że zalane zostają paczki innych, niczego niewinnych klientów.
Dlaczego się spóźniamy?
Każdy słyszał w życiu setki najróżniejszych wymówek spóźnienia na umówioną godzinę. Bez wątpienia kurierzy w kategorii „najbardziej kreatywna wymówka” wylądują gdzieś na podium. Ale czy zawsze kłamią, żeby się tylko wybielić? TO ZALEŻY 🙂
Najczęstsze przyczyny opóźnienia w dostawie:
- Problemy na granicy. Jesteśmy uzależnieni od pracy straży granicznej, która nie zawsze stara się wykonywać swoje obowiązki najszybciej jak tylko potrafi. Nierzadko tworzą się długie zatory, które potrafią opóźnić przejazd przez granicę o kilka godzin. Automatycznie o ten czas opóźniony jest cały wyżej opisany proces.
- Korki na drogach. Każdy kto porusza się samochodem świetnie sobie zdaję z tego sprawę. Czasami jadąc w jedno miejsce podróż potrafi się wydłużyć o godzinę. Podczas jednej trasy kierowca ma kilkadziesiąt punktów odbioru, więc opóźnienie się nawarstwia.
- Nieprzygotowana paczka/ brak pieniędzy/ klient będzie w domu za 20 minut i bardzo prosi, żeby poczekać. Utrata choćby kilku minut na każdym adresie powoduje przesunięcie dostawy paczki o kilka godzin na końcu przejeżdżanej trasy.
- Złapana guma/ awaria samochodu- ten powód zdarza się stosunkowo rzadko. Staramy się jeździć nowymi samochodami, żeby minimalizować to ryzyko.
Mamy nadzieję, że powyższy opis pozwoli Państwu chociaż trochę zrozumieć jak wygląda nasza praca. Mimo powszechnym opiniom, nie jest ona najłatwiejsza. Kierowcy jeżdżą bardzo wiele godzin, dźwigają ciężkie paczki, odbierają dziesiątki a przy bardziej gorącym okresie setki telefonów dziennie. Starają się tak zorganizować przejazd, żeby z każdym spotkać się w dogodnym czasie. Mimo wszystko zdarzają się nam pomyłki, za które bardzo przepraszamy. Na szczęście w przeważającej większości jesteście Państwo bardzo wyrozumiali, za co z tego miejsca chcielibyśmy serdecznie podziękować.
Pozdrawiamy
M3 Transport